Czosnek to jedna z najczęściej używanych przypraw. Niestety nie wszystkie odmiany są w stanie leżeć do wiosny. Często główki zaczynają wysychać znacznie wcześniej, a w grudniu-styczniu czosnku zaczyna brakować. Jednocześnie istnieje doskonały sposób na zachowanie przyprawy bez utraty aromatu i smaku przez dowolny okres czasu. Przetworzony czosnek można stosować nawet po roku. Samo przygotowanie nie musi odbywać się latem. Dostępne zapasy czosnku można zamienić w proszek nawet w środku zimy, wystarczy wiedzieć, jak to zrobić dobrze.
Czyścimy czosnek i usuwamy błony. Dużo łatwiej jest je usunąć po namoczeniu czosnku przez pół godziny w wodzie. W takim przypadku przed dalszą obróbką należy pozwolić ząbkom całkowicie wyschnąć.
Przygotowane ząbki wrzucamy do blendera, dodajemy sól w 2 dawkach w ilości 40 g (2 łyżki) na 1 kg czosnku.
Zmielić zawartość blendera do stanu puree.
Blachę do pieczenia przykrywamy papierem do pieczenia i równomiernie rozprowadzamy masę czosnkową po powierzchni cienką warstwą. Im cieńsza warstwa, tym szybciej czosnek wyschnie.
Latem czosnek można suszyć bezpośrednio na świeżym powietrzu. Zajmie to 2-3 słoneczne dni. Innym razem do suszenia używamy piekarnika nagrzanego do 180C.
Wysuszona warstwa zmieni kolor z białego na kremowy. Po upewnieniu się, że masa jest całkowicie sucha, połam ją na małe kawałki. I pozostaw jeszcze przez 1 dzień.
Następnie pozostaje tylko dodać chipsy czosnkowe do młynka i zamienić w proszek.
Gotowy proszek wsyp do przygotowanego suchego słoika, zamknij i podtaw na półkę z przyprawami.
Główne zdjęcie: cpykami