Nie zawsze w naszym życiu zdarza się, że to niedbali ojcowie opuszczają dzieci, czasem robią to też matki. Trudno się do tego przyznać, ale niestety w naszych czasach nie jest to rzadkością. Okazuje się, że jedna kobieta nie może zajść w ciążę przez wiele lat, idzie na leczenie i modli się w kościele, a ktoś jest gotów urodzić i zostawić dziecko.
Ta historia wydarzyła się w jednej zwykłej rodzinie - Adama i Heleny. Młodzi ludzie spotkali się w jednym z biznesowych centrów stolicy.
Adam jest biznesmenem, aktywnie prowadził interesy, a wtedy w ogóle nie miał czasu na myślenie o małżeństwie. Helena również budowała karierę, ale nie zamierzała przejść obok takiego pana młodego. Romans zakręcił się bardzo szybko, a Helena wzięła go rozwój w swoje ręce, sama oświadczyła się i sama wszystko zorganizowała. Więc założyli rodzinę. Adam wcale nie był przeciwny wygodzie w domu i statusowi rodzinnemu.
A Helena miała inne plany w tym zakresie, chciała podróżować i niczego sobie nie odmawiać, dlatego często kupowała gotowe jedzenie, dzwoniła do firm specjalistycznych, aby posprzątały, a ona sama znikała na zakupach, a wraz z przyjaciółmi w restauracjach. Adam szybko się tym zmęczył. W rodzinie zaczęły się kłótnie. I wkrótce Helena dowiedziała się, że jest w ciąży.
Mężczyzna był zszokowany, gdy dowiedział się, że jego żona chce dokonać aborcji i nie zrobiła tego tylko dlatego, że już było za późno. Relacje całkowicie się ochłodziły i przez całą ciążę żyli jak sąsiedzi.
Mężczyzna nie chciał podejmować żadnych pochopnych decyzji, miał nadzieję, że Helena opamięta się, gdy dziecko się urodzi i uspokoi.
Ale tak się nie stało. Po porodzie, kiedy mąż przyszedł za nią ze szpitala, podeszła do niego sama, bez dziecka! Okazuje się, że napisała odmowę. Między rodzicami wybuchła kłótnia.
- Nie jesteś mężczyzną! Jesteś szmatą. - Adam nie słuchał już swojej żony, zdał sobie sprawę, że nie jest sobą. Tak głębokiego rozczarowania człowiek dawno nie przeżywał.
I nawet zdrada partnera biznesowego kiedyś okazała się dla niego czystym nonsensem w porównaniu z uczuciem, które czuł teraz. Adam i Helena nie mieszkali razem. Wniósł o rozwód i zabrał syna ze szpitala. Lekarze byli w miłym szoku, właściwie to rzadkość w naszych czasach, kiedy ojciec decyduje się na samodzielne wychowanie dziecka.
I Adama nie obchodziło, kto i co o nim myśli. Po prostu owinął dziecko kocem i odszedł. Jego matka pomogła Adamowi w wychowaniu syna, później poznał cudowną dziewczynę, która nie tylko zastąpiła matkę jego pierwszego syna, ale także urodziła kolejną córkę.
Nawiasem mówiąc, pierwsza żona Adama nie ułożyła życia, nie urodziła więcej dzieci, jej kariera nie wyszła. Adam nie chce pamiętać tej przeszłości. W końcu był to jego wybór, sam wybrał tę kobietę na swoją żonę i nikogo za to nie obwinia. Ale teraz jakoś nie chce tego w ogóle pamiętać...
Tak bywa!
Główne zdjęcie: kakao.im