Oto jak nauczyć zarówno dzieci, jak i siebie, aby się nie obrażać.
Uraza, małe zwierzę, wygląda zupełnie nieszkodliwie. Przy prawidłowym postępowaniu nie dzieje się nic złego. Jeśli nie spróbujesz ją oswoić, uraza dobrze żyje na wolności i nikogo nie dotyka.
Ale wszelkie próby objęcia ją w posiadanie kończą się niepowodzeniem… To małe i zwinne zwierzę może przypadkowo wpaść w ciało każdego człowieka. Osoba natychmiast to czuje. Wstydzi się.
Zwierzę zaczyna krzyczeć człowiekowi: „Przypadkowo zostałem złapany! Wypuść mnie! Tu jest ciemno i strasznie! Wypuść!" Ale ludzie już dawno zapomnieli, jak rozumieć język zwierząt. Są tacy, którzy od razu puszczają urazę, gdy jest ona niewielka – to najlepszy sposób na pożegnanie się z nią.
Ale są tacy, którzy nie chcą jej puścić. Ciągle o niej myślą, opiekują się nią ... Ale nadal nie podoba się jej w człowieku.
Kręci się, szukając wyjścia, ale ponieważ ma zły wzrok, sama nie może znaleźć wyjścia. To takie brzydkie zwierzę. I człowiek też. Skulił się i nigdy nie wypuszcza urazy.
A zwierzę jest głodne, chce jeść - więc zaczyna powoli jeść to, co znajdzie. I osoba to czuje. Będzie bolało tam, potem tutaj ... Ale człowiek nie puszcza urazy. Ponieważ jest do niej przyzwyczajony. A ona je i rośnie ... Znajduje w człowieku coś smacznego, ssie i gryzie.
I w końcu wyrasta do czegoś w ludzkim ciele i wbrew jego woli staje się jego częścią. Człowiek staje się słabszy, zaczyna chorować, a niechęć w jego wnętrzu wciąż narasta… A człowiek nie zdaje sobie sprawy, że wystarczy przyjąć i puścić urazę! Jej jest lepiej bez człowieka, a człowiek żyje łatwiej bez niej ...
Morał: uraza jest stanem umysłu. W rzeczywistości sami decydujemy się obrażać. A kiedy znów chcesz się obrazić, pomyśl: czy naprawdę przyjemnie jest użalać się nad sobą? Drapieżnik zawsze czuje słabego i atakuje go. Puść urazę, niech sobie biegnie!
Główne zdjęcie: fit4brain.com